Początek szlaku jest bardzo przyjemny i łatwy lecz nieco monotonny. Wędrujemy Doliną Bystrą wzdłuż pięknego potoku, która za Myślenickimi Turniami rozdziela się na Dolinę Gorczykową i Dolinę Suchą Kasprową. Nad nami kursują wagoniki kolejki wywożące turystów na szczyt. Cały czas prószy śnieg, który przykrywa cienką warstwą kamienną ścieżkę. Aż do Myślenickich Turni idziemy półtorej godziny łagodnie pod górę w większości przez las. Im dalej tym szlak przybiera coraz bardziej zimową kreację.
Autorzy: Edyta i Wojtek, blog: "Pod szczytem"
Czytaj więcej na blogu: "Pod szczytem"