Wambierzyce to wciąż mała, spokojna miejscowość, odpowiednia dla spragnionych ciszy turystów i pielgrzymów. Okazją do wizyty może być udział w obchodach 800-lecia. Tym jednak, którzy wolą uniknąć zwiększonego napływu pielgrzymów, sugeruję wybór innego terminu wizyty. Sanktuarium oraz ruchoma szopka w Wambierzycach to jedne z wielu ciekawych miejsc na mapie Dolnego Śląska. O niektórych z nich można było przeczytać w relacji z Głównego Szlaku Sudeckiego oraz w osobnym wpisie z Wrocławia. W tym roku napiszę jeszcze o Krzeszowie, ale czy będzie to ostatni post z tego regionu? Zapewne nie, gdyż lubię tutaj wracać.
Autor: Grzegorz Rybka, blog: "Podróże bez ości"