Kolorowe zdobienia stały się lokalną tradycją i znakiem rozpoznawczym Zalipia. Tysiące turystów przyjeżdżają tam co roku tylko po to, aby obejrzeć zdobione domy, stodoły, ławeczki, a nawet… budy dla psów. Bo musicie wiedzieć, że w Zalipiu zdobi się absolutnie wszystko- szczęśliwie nie ma w tym zakresie żadnego ,,sacrum”, co sprawia, że malunki wyglądają bardzo naturalnie i na robione ,,z serca”. Zapraszamy więc na spacer po podtarnowskiej wsi w poszukiwaniu koloru...
Autorka: Katarzyna Laskawiec, blog: "Polska po godzinach"
Czytaj więcej na blogu: "Polska po godzinach"