Zamek w Janowcu pięknie góruje ponad miejscowością, naprzeciw Kazimierza Dolnego, ale po przeciwnej stronie Wisły. Twierdza powstała na początku XVI wieku dla Firlejów. Bywał tu wtedy Jan Kochanowski, przyjaciel rodziny. Zamek był kilka razy rozbudowywany, a przy jego tworzeniu uczestniczyli wybitni architekci i rzeźbiarze światowej sławy – Włoch Santi Gucci Florentino w XVI stuleciu, kiedy kierował rozbudową renesansową dla Firlejów i Holender Tylman z Gameren, który odbudowywał zamek w stylu barokowym dla Lubomirskich. Wiele się działo w tej jednej z piękniejszych rezydencji magnackich ówczesnej Polski. Gościły tu i ucztowały koronowane głowy – król Zygmunt III czy Michał Korybut Wiśniowiecki. Niestety w 1655 roku zamek w Janowcu nie oparł się Szwedom. Lubomirscy szybko go odbudowali. Co z tego, gdy ostatni właściciel zamku z tego rodu przegrał go w karty. Potem już nie działo się dobrze w Janowcu i rezydencja popadła w ruinę.
Dziś niezwykle malownicze ruiny zamku janowskiego udostępnione są do zwiedzania. Warto przekroczyć bramę i wejść na dziedziniec, krużganki i wspaniały taras widokowy na pradolinę Wisły. Jest jeszcze Dom Północny – swoisty pałac. Na jego parterze wystawa opowiada o historii warowni, a w piwnicach prezentowana jest wystawa ceramiki. Koniecznie wejdź na mury zamkowe, bo nie tylko panorama miasta, ale i poszarpane fragmenty twierdzy z łukami tworzą niezwykle malowniczy pejzaż. Na dziedzińcu natomiast, obok wejścia na krużganki, zaprasza kawiarnia zamkowa.
Autor: Anna Piernikarczyk, portal: „polskieszlaki.pl”