Smaki zachodniej Polski: Wielkopolska i Lubuskie
Smaki zachodniej Polski: Wielkopolska i Lubuskie
Wielkopolska kusi rogalami świętomarcińskimi, gęsiną i… winem, które zdobywa tu coraz mocniejszą pozycję. A w powiecie poznańskim pyra, chleb i tatar mają swoje własne konkursy. Lubuskie pachnie winoroślami i miodem – szczególnie podczas wrześniowego Winobrania w Zielonej Górze. Przemierzając szlaki lubuskie i Wielkopolski otrzymujemy podróż, która łączy krajobrazy, historię i smaki. Zachodnia Polska smakuje inaczej w każdym zakątku – ale zawsze autentycznie. To miejsce, w którym kieliszek wina, kawałek świeżo upieczonego chleba czy ziemniak w postaci gzika stają się najlepszą opowieścią o regionie.
Wielkopolski Szlak Winnic – w krainie pyz i rogali
Kiedy ruszamy na zachód, najpierw docieramy do Wielkopolski. Choć najczęściej kojarzona z pyzami, gęsiną i rogalami świętomarcińskimi, od kilku lat stawia także na winiarstwo. Wielkopolski Szlak Winnic obejmuje gospodarstwa wokół Poznania, Kalisza czy Gniezna, które zapraszają turystów na degustacje i spacery po plantacjach.
Najczęściej uprawiane tutaj szczepy to solaris, rondo, regent czy seyval blanc, z których powstają wina lekkie, świeże, idealne na letnie popołudnia. Degustacje odbywają się w kameralnych piwniczkach, altanach albo bezpośrednio w winnicach, z widokiem na łagodne wielkopolskie krajobrazy. Właściciele chętnie dzielą się swoją wiedzą – pokazują proces produkcji, od winobrania po butelkowanie, a w wielu miejscach organizowane są także warsztaty enologiczne.
Podróż szlakiem to także okazja do odkrycia regionu. Poznań zachwyca kolorowym rynkiem, renesansowym ratuszem i koziołkami trykającymi się codziennie w południe na wieży. W Kaliszu, najstarszym polskim mieście, warto połączyć zwiedzanie zabytków z wizytą w lokalnych winnicach. W Gnieźnie – kolebce polskiej państwowości – kieliszek wina połączony ze spacerem po katedrze i rynku tworzy wyjątkowe połączenie.
Wielkopolski Szlak Winnic rozwija się dynamicznie i coraz częściej przyciąga nie tylko pasjonatów wina, ale i turystów szukających nowych doświadczeń. To idealna propozycja na weekend – można wyruszyć na rowerową wycieczkę pośród pól i winnic, zakończoną degustacją w gospodarstwie.
Szlak pokazuje, że Wielkopolska to nie tylko klasyczne dania, ale i nowoczesne podejście do enoturystyki. To miejsce, gdzie tradycja spotyka się z nowymi trendami, a wino staje się naturalnym elementem kulinarnego pejzażu regionu.
Kaliskie Smaki – kuchnia najstarszego miasta Polski
Kalisz, uznawany za najstarsze miasto w Polsce, od wieków leżał na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych. Nic dziwnego, że właśnie tutaj kulinaria łączą się z tradycją i historią. Szlak „Kaliskie Smaki” powstał, aby zebrać w całość restauracje, gospodarstwa i producentów, którzy oferują potrawy charakterystyczne dla regionu. To świetny sposób, by odkryć, że Kalisz to nie tylko zabytki i legenda o „najstarszym mieście”, ale także bogata kuchnia.
Na stołach pojawiają się przede wszystkim dania oparte na lokalnych produktach. Pyry z gzikiem – ziemniaki z twarogiem i śmietaną – to klasyka wielkopolskiej prostoty. Obok zjemy kaczki pieczone z jabłkami, gęsinę czy zupy warzywne przygotowywane według dawnych receptur. W wielu miejscach można spróbować także tradycyjnych wypieków drożdżowych, serników i pierników kaliskich. Szlak promuje także lokalne przetwory – miody, konfitury i nalewki, które od pokoleń wytwarzane były w gospodarstwach regionu.
Podróżując szlakiem, warto zatrzymać się w samym Kaliszu – zobaczyć gotycką katedrę św. Mikołaja, spacerować nad Prosną czy odwiedzić zabytkowy teatr. Obiad w jednej z restauracji zrzeszonych w szlaku to świetny sposób, by połączyć turystykę z kulinarną przyjemnością. Okolica również ma wiele do zaoferowania – od Rezerwatu archeologicznego w Zawodziu, przez liczne dworki i parki, aż po malownicze wioski pełne tradycyjnych smaków.
„Kaliskie Smaki” to szlak, który zachęca do odkrywania kuchni powoli, krok po kroku. To propozycja zarówno dla rodzin, jak i dla osób szukających autentycznych doświadczeń – gdzie każdy posiłek staje się częścią historii najstarszego miasta Polski.
Lubuski Szlak Wina i Miodu – między winoroślami a pasiekami
Lubuskie nazywane jest dziś polską stolicą wina. Zielona Góra i jej okolice to największy w Polsce region upraw winorośli, a tradycje sięgają tu jeszcze średniowiecza, kiedy osadnicy z Niemiec i Czech zakładali pierwsze winnice. Dziś najlepszym sposobem na odkrycie tego dziedzictwa jest Lubuski Szlak Wina i Miodu (Certyfikat POT w 2008 roku), który łączy kilkanaście winnic i pasiek dostępnych dla turystów.
Winnice oferują degustacje win białych, różowych i czerwonych – najczęściej powstających z odmian takich jak solaris, rondo, regent czy riesling. Spotkania z właścicielami to okazja, by posłuchać historii o trudzie uprawy winorośli w polskim klimacie i spróbować trunków w towarzystwie lokalnych serów, pieczywa i przetworów. Pasieki natomiast kuszą różnorodnością – od miodu lipowego i akacjowego po gryczany czy spadziowy, a także miodami pitnymi, które wracają do łask. W wielu gospodarstwach można zobaczyć z bliska ule, zajrzeć do pracowni pszczelarza czy wziąć udział w warsztatach.
Największym świętem regionu jest wrześniowe Winobranie w Zielonej Górze – kilkudniowy festiwal, podczas którego całe miasto zamienia się w jedną wielką winiarską scenę. Na ulicach odbywają się korowody, jarmarki, koncerty i degustacje, a turysta może spróbować win z całego regionu i poznać pszczelarzy prezentujących swoje miody.
Lubuski Szlak Wina i Miodu to także okazja do odkrywania regionu. Warto odwiedzić Zieloną Górę z klimatyczną starówką i Palmiarnią, Łagów – malownicze miasteczko między jeziorami z zamkiem Joannitów – czy Międzyrzecz z unikalnym systemem podziemnych umocnień (MRU).