Lublin – Europejska Stolica Kultury 2029 oraz Polskie Stolice Kultury: Bielsko-Biała 2026, Katowice 2027, Kołobrzeg 2028
Przez najbliższe lata, cztery miasta w Polsce będą miały szczególną okazję, by pokazać swój kulturalny potencjał – każdy na swój sposób, w innym czasie i klimacie.
Lublin w 2029 roku stanie się Europejską Stolicą Kultury. To ogromne wyróżnienie, ale też szansa na opowiedzenie światu o mieście, które od wieków buduje swoją tożsamość na spotkaniu kultur, historii i dialogu.
Tuż przed Lublinem, trzy inne miasta będą pełnić rolę Polskich Stolic Kultury.
Bielsko-Biała w 2026 roku pokaże, jak łączyć secesyjną elegancję z filmową wyobraźnią.
Katowice w 2027 roku zaproszą do miasta, które przeszło transformację z przemysłowego centrum w stolicę muzyki i nowoczesnej sztuki.
Kołobrzeg w 2028 roku udowodni, że nad morzem kultura może działać przez cały rok, nie tylko latem.
Każde z tych miejsc ma własny charakter i własny sposób na przyciąganie ludzi – jedne przez dźwięk i festiwale, inne przez historię, lokalność albo bliskość natury. Wspólnie tworzą opowieść o współczesnej kulturze, która dzieje się nie tylko w wielkich metropoliach, ale też w miastach, które znają swoją wartość i chcą się nią dzielić.
Lublin 2029 – miasto o europejskim znaczeniu i lokalnym charakterze
Lublin – miasto położone na styku kultur, religii i narodów – wkracza w nową erę. W 2029 roku stanie się Europejską Stolicą Kultury, niosąc na swoich barkach ambitne i inspirujące hasło: „RE:UNION”. To nie tylko prestiżowy tytuł, ale i szansa na prawdziwą transformację społeczną, kulturalną oraz infrastrukturalną. Nie chodzi tylko o duże festiwale – choć tych nie zabraknie. Chodzi o atmosferę miasta, która przyciąga ludzi z różnych stron i sprawia, że chce się tu zostać dłużej.





Lublin to miejsce spotkań – i to dosłownie. Gdzieś między Wschodem a Zachodem Europy, między wieloma językami i religiami, z historią unii polsko-litewskiej na koncie i pamięcią o żydowskim miasteczku tętniącym życiem. To miasto, które potrafi słuchać i stawia na autentyczność.
I chociaż do 2029 pozostały jeszcze 4 lata, to już teraz Lublin aż kipi od kultury. Jeśli nie byłeś tu na Carnavalu Sztukmistrzów, trudno to opisać – trzeba poczuć, jak podniebni akrobaci balansują nad Starówką, a publiczność leży na trawie i patrzy w górę. Jest też Noc Kultury, kiedy wszystko, co można nazwać „sceną”, wychodzi na ulice: okna, bramy, dachy, fontanny.
Lubisz dźwięki spoza głównego nurtu? Sprawdź festiwal Inne Brzmienia – tam elektronika sąsiaduje z tradycją, a klubowe bity z pieśniami sprzed wieków. Jest też Jarmark Jagielloński – ale to nie cepelia, tylko żywa kultura pogranicza, taka, która zna swoją wartość.
Co się zmieni do 2029? Miasto nie chce tylko „zrobić imprezy” na jeden sezon. Tu chodzi o głębszą zmianę – w tym, jak korzystamy z kultury, jak się spotykamy, jak w niej uczestniczymy. Już teraz powstają przestrzenie, które mają zbliżać ludzi, a nie tylko ich obsługiwać.
Dom Słów – to nie biblioteka, to miejsce, gdzie słowo ma moc. Gdzie można pisać, opowiadać, słuchać – i zmieniać rzeczywistość.
Baobab Lublin – to punkt styku dla tych, którzy dopiero co przyjechali i tych, którzy tu są od pokoleń. Są tu lekcje języka, porady prawne, ale też zwykłe rozmowy przy herbacie.
Hej! – to przestrzeń, którą wymyślili młodzi ludzie dla siebie. A Urban Lab to miejsce, gdzie mogą porozmawiać z urzędnikami nie na sesji rady, ale przy stole, po ludzku.
Bielsko-Biała 2026 – miasto z duszą, które zaskakuje
Leży u stóp Beskidów, ale wcale nie trzeba ruszać w góry, żeby się zachwycić. Bielsko-Biała to jedno z tych miast, które potrafią zaskoczyć – elegancką architekturą, świetnym klimatem i bardzo żywą kulturą. Nazywana bywa „małym Wiedniem” – i coś w tym jest. Spacerując po centrum, można poczuć się jak w filmie: kamienice z secesyjnymi detalami, kawiarnie z charakterem i deptaki, gdzie historia spotyka nowoczesność.





Bielsko-Biała to miasto filmu animowanego – to właśnie tutaj powstały kultowe postacie polskiej animacji: Reksio, Bolek i Lolek. Do dziś można odwiedzić Studio Filmów Rysunkowych, które nie tylko pokazuje historię, ale też organizuje warsztaty i projekcje.
Wśród najciekawszych kulturalnych miejsc warto odwiedzić:
- Galeria Bielska BWA – zaskakuje wystawami sztuki współczesnej i dizajnu, często z bardzo świeżym podejściem.
- Teatr Polski – kameralny, ale z dużym rozmachem artystycznym. Repertuar łączy klasykę i nowe teksty.
- Zamek Sułkowskich – historyczna rezydencja z muzeum, ale też z wydarzeniami, koncertami i wystawami.
- Festiwal animacji O!PLA, Beskid Jazz & Folk Festiwal, Bielska Jesień – to tylko niektóre z wydarzeń, które przyciągają tu fanów różnych dziedzin sztuki.
Miasto stawia też na kulturę młodych – galerie niezależne, koncerty plenerowe, projekty sąsiedzkie i działania streetartowe pojawiają się w różnych dzielnicach, często tam, gdzie się ich nie spodziewasz.
Miłośnicy aktywnego wypoczynku mają tu wszystko pod ręką: Kolejka na Szyndzielnię, piesze szlaki, trasy rowerowe, widokowe punkty. A po zejściu z gór – relaks w kawiarni z widokiem na Plac Chrobrego albo w jednej z licznych restauracji serwujących kuchnię regionalną i nie tylko.
Warto też zajrzeć do ulicy 11 Listopada – to główny deptak z butikami, galeriami i knajpkami, który świetnie łączy styl retro z nowoczesnością.
Bo Bielsko-Biała to miasto, w którym da się oddychać. Gdzie historia nie przytłacza, tylko zaprasza. Gdzie kultura nie siedzi w gmachach, ale wychodzi do ludzi. To świetne miejsce na weekend, ale też na dłuższy pobyt, szczególnie jeśli lubisz połączenie sztuki, przyrody i dobrej atmosfery.
Katowice 2027 – miasto dźwięku, przemysłu i nowej energii
Katowice to jedno z tych miast, które potrafią zmienić swoje oblicze – i zrobiły to z klasą. Kiedyś górnicze centrum Śląska, dziś – dynamiczne miasto kultury, muzyki i sztuki. Wciąż czuć tu industrialny puls, ale obok szybów i cegły pojawiła się nowoczesność: szkło, stal, zieleń i przestrzeń dla ludzi.





Katowice mają status Miasta Muzyki UNESCO, i to naprawdę słychać. Można tu trafić na koncert w parku, podziemiach kopalni albo w jednej z najlepszych sal koncertowych w Europie – NOSPR.
Na kulturalnej mapie Katowic warto zaznaczyć:
- Strefę Kultury – z ikonicznym Spodkiem, Muzeum Śląskim (z ekspozycjami pod ziemią!), NOSPR-em i nowoczesną architekturą, która świetnie łączy się z postindustrialnym krajobrazem.
- Festiwale: OFF Festival, Tauron Nowa Muzyka, Rawa Blues – różne gatunki, jedna wspólna cecha: wysoki poziom i świetna atmosfera.
- Teatr Śląski, Galeria Sztuki Współczesnej BWA, nowe przestrzenie dla młodych twórców i działania oddolne, które zmieniają dzielnice od środka.
Katowice to też zieleń – zaskakująco dużo jak na przemysłowe miasto. Park Kościuszki, Dolina Trzech Stawów, Las Murckowski. Jest gdzie odpocząć, pobiegać, pojeździć na rowerze. Do tego kawiarnie i restauracje z dobrym klimatem, śląska kuchnia w nowoczesnym wydaniu i dzielnice, które warto odkrywać – jak Nikiszowiec z czerwonej cegły.
Kołobrzeg 2028 – nadmorska stolica wyobraźni
Dla wielu to przede wszystkim letni kurort. Ale Kołobrzeg chce pójść dalej – i udowodnić, że kultura nad morzem to nie tylko koncert na plaży. W 2028 roku miasto ma ambicję stać się miejscem całorocznych wydarzeń artystycznych i nowoczesnych przestrzeni twórczych.





W planach są m.in.:
- Laboratorium Literatury – miejsce dla miłośników książek i słowa w różnych formach,
- multimedialna pracownia Adebar – nowe centrum kultury z technologią na pierwszym planie,
- Fab Lab w starej wymiennikowni ciepła – kreatywna przestrzeń DIY,
- Zielone Tarasy Kultury na Skwerze Pionierów – przestrzeń wypoczynku i wydarzeń plenerowych.
Chociaż Kołobrzeg wielu osobom kojarzy się z plażą i wakacjami nad Bałtykiem to miasto ma znacznie więcej do zaoferowania niż tylko piasek i smażoną rybę. To miejsce, gdzie obok spacerów po molo można trafić na koncert, wystawę, dobry spektakl albo klimatyczne muzeum. Kultura i wypoczynek spotykają się tu w bardzo przyjemny sposób.
Co warto zobaczyć i przeżyć?
Kino Wybrzeże – jedno z ostatnich kin z duszą w nadmorskich miastach. Małe, klimatyczne, z ambitnym repertuarem.
Latarnia morska – nie tylko widok z góry, ale też samo wnętrze, które wkrótce zyska nowe życie po planowanym remoncie. To jeden z symboli miasta i punkt obowiązkowy każdej wizyty.
Bazylika Mariacka – gotycki kościół z bogatą historią i wyjątkową akustyką, w którym często odbywają się koncerty muzyki klasycznej i chóralnej.
Muzeum Oręża Polskiego – pełne ciekawych eksponatów wojskowych, od średniowiecza po współczesność. Wciągające nie tylko dla pasjonatów historii.
Amfiteatr – scena plenerowa, na której latem odbywają się koncerty, festiwale i spektakle. Miejsce z dużym potencjałem, które przechodzi właśnie modernizację.