Pokamedulski zespół klasztorny w Wigrach – to miejsce Cię zaskoczy
Istnieją takie miejsca, w których dane jest nam być tylko przez chwilę. Odwiedzając je, jesteśmy absolutnie pewni, że zrobimy wszystko, by tam wrócić przy najbliższej okazji.
Takim właśnie miejscem okazał się pokamedulski zespół klasztorny w Wigrach w województwie podlaskim.





Co warto zobaczyć w pokamedulskim zespole klasztornym w Wigrach?
Z uwagi na historię tego miejsca, nie można ominąć eremów, pustelniczych domków kamedułów. Każdy z zakonników mieszkał w odosobnieniu, w niedużej, bardzo skromnie urządzonej celi. Dziś zakonników już tam nie ma, a eremy pełnią funkcje pokoi hotelowych, nadal – według niektórych – skromnie urządzonych… bo bez telewizora.
Z kolei w Domu Kanclerskim mieszczą się – udostępnione dla zwiedzających – apartamenty papieskie, w których mieszkał Jan Paweł II podczas pobytu na Wigrach w 1999 roku.
Warto jednak przede wszystkim wejść na wieżę zegarową. To stamtąd rozciąga się najlepszy widok na klasztor oraz na jezioro Wigry.
Sam barokowy kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP z ołtarzem głównym i 6 ołtarzami bocznymi też warty jest uwagi. Został on wybudowany według projektu Pietro Putiniego w latach 1694–1745.
Mnie najbardziej zaintrygowały krypty ukryte pod posadzką kościoła. Spoczywa w nich około 40 zakonników. Dwie z krypt posiadają niewielkie okienka, dzięki czemu można zobaczyć wnętrze grobu ze szczątkami ciał kamedułów, którzy chowani byli bez trumny i bez butów.