Mury obronne Morynia, zachwycają swoją formą. Szczególnie imponująco prezentują się od strony dojścia do jeziora, gdy na trawiastych przedpolach miasta, łagodnie wznoszą się wraz z pagórkiem. Obwarowania zaczęto wznosić na początku XIV wieku. Były jednak niewystarczające i nie spełniły swojej roli w czasie wojen husyckich, dlatego zostały podwyższone. Swoje znaczenie obronne utraciły ostatecznie w XVIII w., wskutek rozwoju technik wojskowych. Z czasem rozebrano część umocnień, między innymi w XIX w. Taki sam los spotkał bramy miejskie. Mury otaczały miasto kołem o średnicy 300 m. Z ponad 1400 metrów obwarowań, zachowały się one na długości ponad 1300 metrów. Wysokość dochodziła do 6,5 m (obecnie najwyżej 4,5 m). W skład murów obronnych wchodziły dwie bramy (Mieszkowicka i Chojeńska), furta oraz 40 prostokątnych baszt wykuszowych (tych zachowało się 31).
Autor: Jacek, blog: „Rowerem na rympał”