Do Wisły wybraliśmy się w sobotni poranek. Godzina i trzydzieści minut jazdy samochodem i jesteśmy już na miejscu. Pogoda jak przystało na styczniowy poranek … -7 stopni Celsjusza. Śnieg sypie niemiłosiernie, momentami nic nie widać. Uwielbiamy tutaj przejeżdżać, o każdej porze roku.
Beskid Śląski
Wisła nazywana jest Perłą Beskidów. Leży w województwie śląskim, u stóp Baraniej Góry (1220 m n.p.m.) Tam ma swoje źródło królowa polskich rzek, Wisła. Niestety, pogoda uniemożliwia nam podziwianie widoków na najwyższe szczyty: na zachodzie Czantoria (995 m n.p.m.), od wschodu Równica, na którą setki razy wchodziliśmy.
Wisła Głębce – most kolejowy
Około 500 metrów dalej znajduje się wiadukt kolejowy w Wiśle Głębce. Żelbetowy most łukowy nad doliną Łabajowa w Wiśle, znajduje się na górskiej linii kolejowej poprowadzonej od Goleszowa. Jak można przeczytać na tablicy pamiątkowej, wykonany został według projektu inżyniera Stanisława Saskiego oraz Tadeusza Mejera w latach 1931-1933 przez firmę Ksawerego Goryanowicza. Most kolejowy został wybudowany pod nadzorem fachowca z dziedziny konstrukcji żelbetowych Jana Gustawa Grycza. Budowa mostu o maksymalnej wysokości filarów 25 metrów prowadzona była przez kierownika robót inżyniera Karola Grelowskiego. Co ciekawe, jest to najwyższy most kolejowy w Polsce. Dodatkową ciekawostką jest to, że jest on nadal czynny.
Autor: Piotr, blog: „Wspominamy podróże”
Czytaj więcej na blogu: „Wspominamy podróże”