Ciekawe miejsca w Polsce – Wasze inspiracje na 2019 rok

Czy byliście już nad Kolorowymi Jeziorkami w Rudawach Janowickich? A czy wiecie, że w naszym kraju jest Kraina Wygasłych Wulkanów? Czy Dobre Miasto jest dobre dla turysty? Miejsca te bardziej znane, i te mniej. Urocze zakątki wtopione w górskie, nadmorskie czy po prostu sielskie krajobrazy. Wielkomiejskie atrakcje i przytulne małe miasteczka. To właśnie w Polsce o każdej porze roku każdy znajdzie coś dla siebie. Podróżujcie po naszym kraju, odwiedzając miejsca, które sami lubicie, cenicie i wskazujecie jako warte zobaczenia i poznania.   

Zapoznajcie się z propozycjami internautów, którzy zostali laureatami w naszym konkursie organizowanym na profilu www.facebook.com/polska.travel pod nazwą „Które miejsce w Polsce odwiedzisz w tym roku jako pierwsze i dlaczego akurat to?”. Przeczytajcie wybrane komentarze, wybierzcie miejsca, które Wam najbardziej przypadły do gustu i koniecznie tam pojedźcie! 

Nasz piękny kraj stwarza wręcz nieograniczone możliwości do zwiedzania i do wypoczynku. Wciąż powstają nowatorskie i przyjazne turystom miejsca, obiekty i wydarzenia, które gwarantują wysoką jakość i przeżycia wielu niezapomnianych doznań. W połączeniu z pięknymi tradycjami i gościnnością, Polska jest wręcz idealnym miejscem do podróżowania i spędzania wolnego czasu.

Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich

Czekam do wiosny żeby odwiedzić Kolorowe Jeziorka – cztery kolorowe stawy w Rudawach Janowickich, niewielkiej wsi w Sudetach Zachodnich. Zabarwienie wody związane jest z występowaniem różnych związków chemicznych można więc zobaczyć jeziorko purpurowe, żółte, szmaragdowe i zielone. Powstały w miejscu wyrobisk dawnych kopalni niemieckich. Zaliczane są do cudów Polski. Także wyprawa zapowiada się ciekawie!
Artur Guziak 

Roztocze

Pierwszym miejscem, które odwiedzimy w tym roku będzie Roztocze. W Roztoczu zakochaliśmy się absolutnie i chyba ze wzajemnością. Musimy tam wrócić! Roztocze jest jak wyjątkowy kwiat, obok którego nie sposób przejść obojętnie. Sprawia, że człowiek zwalnia zachwycony jego pięknem. Każdy jego zakamarek jest absolutnie niezwykły! Można cieszyć się nim na wiele sposobów! Pieszo spacerując pośród pomników przyrody w Roztoczańskim Parku Narodowym, płynąc kajakiem przez meandrującą w gęstym lesie rzekę Wieprz lub próbując wyjątkowych smakołyków kuchni regionalnej. Bogactwo przyrody, nieograniczone atrakcje oraz czarujące miasteczka regionu sprawiają, że Roztocze to Polska w pigułce, którą trzeba odwiedzić!
Barbara Miłobędzka

Kraina Wygasłych Wulkanów

Na mojej liście „must have” jest Kraina Wygasłych Wulkanów w okolicach Jawora i do niej chcę się w pierwszej kolejności wybrać, by móc z bliska przyjrzeć się niesamowitym formom bazaltowym, które stanowią relikt dawnej działalności wulkanicznej na tym terenie.
Emilia Bartnik

Dobre Miasto

Tak, Dobre Miasto, bo jest to miejsce w Polsce, gdzie historia miesza się z rzeczywistością. Jest to małe miasteczko z pięknym kościołem w zakolu rzeki Łyny, Bociania Baszta, na której bociany zbudowały gniazdo. Mieszkańcy zrekonstruowali dawne miasto, jest np. zakład fryzjerski z epoki, grupa rekonstruktor przedstawia historię, która tu się toczyła. Z Bonapartym w tle. O Koperniku nie wspomnę. Niedaleko jest siedziba biskupa Ignacego Krasickiego – Smolajny. Po drugiej stronie DM jest czyste jezioro Limajno. Niedaleko Kalwaria warmińska w Głogowie. Wszystko to o rzut beretem… ale by to zobaczyć dnia za mało. A smaczku dodaje informacja, że w DM mieści się fabryka najwspanialszych cukierków na świecie: krówek, śliwek i toffi!
Anna Kwiatkowska 

Czarny Staw Gąsienicowy w Tatrach

To tam odnajduje spokój i odpoczywam z dala od miejskiego zgiełku! Uwielbiam wpatrywać się w taflę górskiego stawu i wypatrywać wspaniałe szczyty górujące nad nim! Uwielbiam ten niepowtarzany szum wiatru, drzew i potoku! Odpoczywając na brzegu, patrzę na góry i słucham cichego plusku wody. Dookoła mnie nieograniczona przestrzeń i ja wolna – od zmartwień, trosk i pracy! Staje się wtedy cząstką natury.
Kamila Łabutka

Zamek w Rabsztynie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej

W Polsce jest wiele pięknych i ciekawych miejsc, które warto odwiedzić. W tym roku numerem „jeden” na mojej liście podróży będzie zamek w Rabsztynie, położony na malowniczym wzgórzu wapiennym Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Jestem z wykształcenia i zamiłowania historykiem. Od jakiegoś czasu podążam Szlakiem Orlich Gniazd. Wędrówka nim to zagłębienie się w bogatą historię naszego kraju. W malowniczych ruinach, a czasami w dobrze zachowanych budowlach, czas się zatrzymał oplatając leniwie stare mury tętniącą życiem naturą. Ciągle jednak daje świadectwo o dawnej potędze, ambicjach i burzliwych dziejach Rzeczypospolitej. Zamek w Rabsztynie jest ostatnią warownią, na magicznym Szlaku Orlich Gniazd, której jeszcze nie zwiedziłem.
Jacek Jedlak

Wrocław

Zakochałem się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia ,kiedy byłem tam pierwszy raz… Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Wrocław, stolica Dolnego Śląska jest jednym z najstarszych i najpiękniejszych miejsc w Polsce. Miasto to jest nazywane „polska Wenecją” ze względu na nadrzeczne położenie i dużą liczbę mostów i kładek. Najpiękniejszymi mostami Wrocławia są: Most Grunwaldzki, Most Oławski, Most Zwierzyniecki. Historia tego miasta jest bardzo bogata i barwna, ponieważ Wrocław jest starym miastem, można zobaczyć w nim wiele zabytków: jeden z największych rynków w Polsce, XIX -wieczny Ratusz, Halę Ludową, która została wpisania na Międzynarodową Listę Dziedzictwa Kulturowego UNESCO, Panoramę Racławicką. Można zwiedzić także wiele starych kościołów, m.in. Katedrę Św. Jana Chrzciciela, Kościół Św, Elżbiety. Ale we Wrocławiu nie istnieją tylko stare budynki. Jest wiele nowoczesnych budowli i miejsc: Plac Orlich Lwiąt, Most Milenijny. Są też centra handlowe. Warto też zobaczyć najstarszą cześć Wrocławia, czyli Ostrów Tumski. W mieście tym można odpocząć także w ZOO, Ogrodzie Botanicznym albo w Ogrodzie Japońskim. Na pewno w tym roku odwiedzę Wrocław jako pierwsze miasto, ponieważ jest to bardzo piękne miasto…
Waldemar Łapiński

Żelazowa Wola

Żelazową Wolę na wiosnę, kiedy wiatr będzie szumiał w wierzbach, wygrywając wspaniałą muzykę Chopina. A co ciekawe zainspirował mnie do tego sam autor akwareli, na których gdzieniegdzie unoszą się czarne fortepiany. To znak. To wskazówka. Dawno bowiem nie byłam w miejscu, które było mi bliskie za czasów, kiedy byłam dzieckiem.
Margorzata Gro Szek 

Chełmno

Chełmno – chcę zobaczyć (między innymi!) jedne z najlepiej zachowanych murów miejskich w Polsce i – oczywiście – renesansowy ratusz. Planuję spędzić cały tydzień na dłuuugich pieszych wędrówkach i odkrywaniu „zakola” Wisły ograniczonego następującymi miastami: Chełmno – Bydgoszcz – Toruń – Chełmża. Kolejny mały skrawek Polski do poznania. Tak zacznę kolejny rok wędrówek przez nasz kraj.
Wojtek Cz

Szwajcaria Kaszubska

Trudno zdecydować, gdyż Polska jest piękna – brzmi jak przeciętny slogan reklamowy, ale tak jest. Jednak odpowiadając na pytanie stawiam na Szwajcarię Kaszubską, by drogą kompromisu połączyć miłość górską i sympatię do morza. Właśnie tam odnajdę się zarówno w błogim odpoczynku nad licznymi jeziorami, jak i w aktywnym wypoczynku na przepięknych szlakach pieszych/rowerowych oraz zaspokoję ambicję zdobywania szczytów wdrapując się po schodach wieży widokowej na Wieżycy.
Kasia Podróżnik 

Bieszczady

A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Taaak, właśnie o tym marzę! I właśnie tam chciałabym się znaleźć. Owe hasło dość mocno już oklepane ale ciągle posiadające moc sprawczą – przynajmniej dla mnie. Są zerwaniem z rutyną dnia codziennego, odcięciem się od wszystkiego co frustrujące i przyziemne, resetem absolutnym. Pragnę „wgryźć” się w ten bezkres przestrzeni. Pierwsze kroki skierowałabym w kierunku Połoniny Caryńskiej i Wetlińskiej. W otoczeniu górskich łąk falujących na wietrze niczym zielono-żółty ocean można być jedynie szczęśliwym. Mogłabym ponadto dotrzeć na Tarnicę – najwyższy szczyt w Bieszczadach. Schodami można dotrzeć do samego żelaznego krzyża, aby tam ukoronować swój wysiłek zdjęciem z piękną panoramą. Wyobrażam już sobie te piękne widoki wokół, rozciągające się pasma górskie, relaksujące wędrówki, leżakowanie na polanie oblanej słońcem, wdrapywaniem się na szczyty, podziwianie krajobrazu. Brzmi niesamowicie, prawda? Ale ale…. podróż w samotności? To absurd! Pragnę aby moim towarzyszem, wytrwałym kompanem, a wręcz bratnią duszą była moja mama. Kobieta, której zawdzięczam wszystko i aby jej podziękować, zabrałabym ją w taką podróż. Tym bardziej, że nie zobaczyła wiele miejsc, nie była nigdy w górach i zasługuje na wszystko, co najlepsze! Bieszczady – to właśnie byłby nasz wspólny kierunek!
Klaudia Wiśniewska

Kaszuby

Uzupełniając pewną ankietę w internecie na pytanie: „wypoczynek w Polsce czy za granicą?”, zdecydowanie odpowiedziałam: „w Polsce”. Nie dlatego, że nie ciągnie mnie za granicę i nie fascynują mnie dalekie kraje. Bynajmniej! Jednak jest jedno miejsce, które jest dla mnie synonimem wypoczynku. Aktywnego wypoczynku. Od wielu wielu lat jest to półwysep skryty między Bytowem a Kościerzyną na Kaszubach. Jednak, jednak! To nie odludną wioskę odwiedzę w tym roku jako pierwszą (choć kusi). Swoje kroki skieruję, prawda, także na Kaszuby – do Gdańska. Paradoksalnie bowiem, pomimo odwiedzania Pomorza rok w rok i co roku, dawno tam nie byłam, a przecież tak wiele się tam zmieniło! Gdańsk zawsze był piękny, ale przez ostatnie lata wypiękniał jeszcze bardziej. Ja wciąż nie widziałam Teatru Szekspirowskiego, czy Centrum Solidarności. Stęskniłam się także za fontanną Neptuna czy największym przykładem katedry utrzymanej w stylu ceglanego gotyku na świecie. Już nie mogę doczekać się zatopienia w uliczkach między charakterystycznymi kamieniczkami. To wreszcie w Gdańsku zobaczyć można także sławny tryptyk Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny”, który napawał strachem, gdy byłam dzieckiem, a teraz fascynuje mnogością symboliki i detalu. Zacieram już ręce na podróż do Gdańska, przeglądam miejsca godne odwiedzenia i tworzę marszrutę. Ahoj przygodo! Ahoj najpiękniejsze miasto na Ziemi!
Agata Zapart

Zamek Książ w Wałbrzychu

Niestety z natłoku obowiązków po raz pierwszy uda mi się wyjechać w okolicach maja, a miejsce w które udam się w pierwszej kolejności to tajemniczy Wałbrzych z niesamowitym zamkiem Książ oraz jego mroczne okolice ze słynnym kompleksem Riese. Chciałabym posłuchać opowieści o Księżnie Daisy w murach jej zamku i pochodzić po mrocznych uliczkach miasta z powieści Joanny Bator „Ciemno prawie noc”. Warto dobrze zaplanować czas na miejscu, bo atrakcji jest wiele!
Krystyna Jęderka

Bydgoszcz

Będzie to Bydgoszcz. Chcemy z żoną odwiedzić najbardziej malowniczy zakątek pamiętający XIX stulecie, czyli Wenecję Bydgoską. Planujemy wybrać się na romantyczny spacer wzdłuż Młynówki by podziwiać ceglane mury domów i spichlerzy wyrastających wprost z wody, zachować w pamięci widok rozciągający się ku wschodowi z Mostu Staromiejskiego oraz poczuć ten specyficzny klimat miasta, które ze swoimi kafejkami, sklepikami oraz starymi barkami z fantazją przerobionymi na mieszkania wspaniale łączy teraźniejszość z przeszłością!
Kornel Kołomłocki

Tarnów

Tarnów bo to miejsce magiczne, z urokliwą starówką będącą świadectwem bogatej przeszłości historycznej miasta i specyficzną atmosferą wielokulturowości którą czuć na każdym kroku. Z chęcią przespaceruję się tarnowskimi uliczkami w poszukiwaniu śladów żydowskich, niemieckich czy romskich, odbędę nietypową podróż w czasie wstępując do Cafe Tramwaj, a wieczorem po całym dniu zwiedzania usiądę na Rynku w jednej z tamtejszych restauracji i cieszyć się będę chwilą przy filiżance gorącej i aromatycznej „Tarninówki”.
Wiesława Wieczorek

Poznań

Miejscem, które jako pierwsze w Polsce odwiedzę (nie wliczając oczywiście okolicznych miejscowości, które już odwiedziłem) będzie Poznań. Dlaczego? Ponieważ słyszałem, że to miasto doznań, a jeszcze nie miałem okazji tego sprawdzić. Chętnie spotkam się ze słynnymi koziołkami, zakosztuję pyr z gzikiem i sprawdzę, czy mieszkańcy tego miasta są tak oszczędni, jak się o nich mówi.
Krzysztof Habryń

Supraśl

Supraśl i okolice, Muzeum ikon. Ten rejon Polski ma nieodparty urok Polesia, lasy, szeptuchy i ostańce kultury, która już zanika. Trzeba się spieszyć z odwiedzinami. Polecam wszystkim zainteresowanym wielokulturowością dawnej Polski.
Alicja Zduń

ANKIETA