Gorzów Wielkopolski

Rozbrzmiewa dźwiękami katarynek i jazzem, zaskakuje pomnikami kloszarda Szymona Giętego i cygańskiej poetki Papuszy, dostarcza emocji amatorom żużla. To miasto niebanalnych miejsc i wydarzeń.

Podstawowe informacje
Powierzchnia:
85,72 km²
Liczba ludności:
117 379 (2022)

Gorzów Wielkopolski – nietuzinkowy i coolturalny

Oglądana z perspektywy drona, druga obok Zielonej Góry stolica województwa lubuskiego przyciąga wzrok długim Bulwarem Nadwarciańskim. Tę pełną zieleni część spacerową Gorzowa przecina wzdłuż tylko jedna ulica – Bolesława Chrobrego, a od wielkomiejskiego zgiełku oddziela ją zabytkowa, najdłuższa w Polsce, estakada kolejowa. Latem zdobią ją palmy w donicach, w chłodniejszych porach roku altanki podgrzewają baterie słoneczne. Na bulwarze „tyka” słoneczny zegar Unii Europejskiej, rozbrzmiewa trelami woliera z egzotycznymi ptakami i działa, ciągle się rozrastająca, strefa gastronomiczna, w tym kawiarenka na przycumowanym na stałe do wybrzeża statku Królowa Jadwiga. Podróżnych w rejs zabiera najstarszy w Polsce, 135-letni lodołamacz Kuna. A na skraju bulwaru tkwi jeden z gorzowskich „mebli”, czyli pomników upamiętniających postacie z historii miasta. To Paweł Zacharek, dawny przewoźnik przez Wartę, oczywiście we własnej łódce na tyle pojemnej, że można do niej wskoczyć i strzelić sobie fotkę. Pobliska plaża miejska zachęca do opalania.

A to dopiero początek atrakcji w Gorzowie Wielkopolskim:

Od średniowiecza po secesję

Najcenniejszym zabytkiem, uznawanym za jeden z symboli Gorzowa Wielkopolskiego jest XIII-w. katedra Wniebowzięcia NMP z renesansowo-manierystycznym ołtarzem głównym w formie tryptyku. Pomimo, że pożarze w 2017 r. zniszczona została tylko 40-metrowa wieża obronna, z której rozciągał się wspaniały widok na miasto, świątynię zamknięto i trwa w niej remont. Co ciekawe, w czasie prac znaleziono wiele intrygujących przedmiotów z różnych epok, w tym nóż z wczesnego średniowiecza, gliniane naczynia z końca tej samej epoki, stare gwoździe, XVIII-w. monetę, rękopisy i nuty.

Choć we wczesnym średniowieczu terenami u ujścia Warty władało państwo Polan, to później, w wyniku rozbicia dzielnicowego przeszło w ręce zachodniego sąsiada. Wspomnieniem z czasów, gdy Gorzów był Landsbergiem jest fontanna stojąca tuż obok katedry na Starym Rynku, ufundowana przez przemysłowca Hermanna Pauckscha. Zdobi ją postać silnej kobiety, nosiwody zwanej potocznie Bamberką, która ma symbolizować pracowitość gorzowian i życiodajne walory Warty. Staromiejskie ulice Chrobrego i Łokietka zdobią liczne, secesyjne kamienice z charakterystycznymi dla tego stylu roślinno-zwierzęcymi ornamentami. Wśród eklektycznych, secesyjnych domów dawnych, landsberskich fabrykantów wyróżniają się willa Maksa Bahra, dziś siedziba Instytutu bp Wilhelma Pluty i willa Gustawa Schroedera, w której mieści się siedziba Muzeum Lubuskiego. Jeden z jego oddziałów ulokowano w szachulcowym, zabytkowym Spichlerzu nad Wartą. Zainstalowana w nim makieta XVII-w Landsberga stanowi doskonałą ilustrację do opowieści o dziejach miasta.

Słowa i dźwięki

Amatorzy kultury wysokiej mogą udać się do Teatru im. Juliusza Osterwy. W przeszłości kierownikami literackimi byli w nim m.in. Zdzisław Najder i Zbigniew Herbert, a zadebiutowali Agnieszka Holland (reżyseria teatralna), Stanisław Syrewicz (muzyka), Edward Lutczyn (scenografia), gościli zaś: Andrzej Wajda, Józef Szajna czy Stanisław Grochowiak. Placówka organizuje od kilku dekad Gorzowskie Spotkania Teatralne, a Pikniki Chopinowskie ma w programie Filharmonia Gorzowska. To jedna z najmłodszych filharmonii w Polsce i chluba miasta. Jej ultranowoczesna forma architektoniczna ze szkła i stali, przypominająca organy wyrastające z okrągłego stołu, kryje równie rewolucyjne pod względem rozwiązań techniczno-akustycznych wnętrze z salami na blisko 600 osób.

Gorzów Wielkopolski tętni różnorodnością imprez takich, jak Dni Gorzowa, Nocny Szlak Kulturalny, Koniec Lata Party, DYM Festiwal, Festiwal Filmów Frapujących, Międzynarodowe Spotkania Orkiestr Dętych Alte Kameraden, Getin’ out Festiwal Międzynarodowe Spotkania Zespołów Cygańskich Romane Dyvesa czy Ogólnopolski Festiwal Monodramów.

Róże i żużel

Zainteresowani gorzowskimi „meblami miejskimi” aż dwa z nich znajdą w Parku Wiosny Ludów, zwanym też Parkiem Róż, gdyż znajduje się w nim również ogród różany. Pierwsza rzeźba plenerowa przedstawia Gorzowską Orkiestrę Dętą, która przez 60 lat istnienia występowała aż 3,5 tys. razy i zebrała mnóstwo prestiżowych nagród. Druga rzeźba przypomina, siadującą niegdyś w parku, romską poetkę Papuszę, czyli Bronisławę Wajs. Jej postać kilka lat temu przybliżył film „Papusza” w reż. Joanny Kos-Krauze oraz Krzysztofa Krauzego, z Jowitą Budnik w roli głównej. Park Wiosny Ludów jest oazą Śródmieścia. Wzdłuż parkowych alejek rosną stuletnie platany i różowe kasztanowce, a po stawku można pływać kajakiem.

Niedaleko, w pobliżu centrum handlowego Park 111 przy ul. Sikorskiego „zatrzymał się na chwilę” na rowerze Szymon Gięty, słynny gorzowski kloszard – kolejny z serii mebli miejskich. Zbieracz makulatury, złomu i butelek Kazimierz Wnuk, bo tak się nazywał, ksywkę zyskał dzięki giętkiemu językowi, zdolności do opowiadania nie zawsze wiarygodnych historii i komponowania rozmaitych wersji własnych życiorysów. Podczas pochodów 1-majowych w PRL zasłynął z tworzonych podczas nich happeningów parodiujących władzę i ustrój. Jest też w Gorzowie pomnik Edwarda Jancarza, oczywiście na motorze oraz stadion żużlowy jego imienia.

Czy to już koniec atrakcji? A skądże! Teraz czas na pomnik Śfinstera, czyli gołego mężczyzny z żelaza, Studnię Czarownic, z którą wiąże się legenda o ostatniej spalonej w Gorzowie kobiecie oskarżonej o konszachty z diabłem i replikę zabytkowego, landsberskiego tramwaju. A może jeszcze nordic walking w Parku Słowiańskim, rekreacja w marinie albo dobra porcja muzyki w kultowym Jazz Club „Pod Filarami”, gdzie grał sam Nigel Kennedy? W tym mieście nikt się nie znudzi!

ANKIETA